Kiedy otrzymałam propozycję poprowadzenia warsztatów dla dzieci bardzo się ucieszyłam. Ale kiedy otrzymałam informację, że będą to dzieci z Norwegii i warsztaty mają odbyć się w języku angielskim, poczułam, że to spełnienie moich marzeń. Tak, marzyłam o tym, aby poprowadzić warsztaty tworzenia kosmetyków w obcym języku. Lubię stawiać sobie wysoko poprzeczkę hehehe. Tak więc 24 czerwca w Gdańsku prowadziłam mydlane warsztaty dla dzieci. Stanęłam na wysokości zadania i wszystkie opisy zrobiłam w dwóch wersjach językowych – angielskim i norweskim.Spotkanie bardzo się udało, powstało wiele wspaniałych mydeł w cudownych kształtach, m.in. postaci bajek Disneya, zwierzątek i kwiatów. Niestety nie miałam zgody na fotografowanie przebiegu warsztatów, ale udało mi się zrobić kilka zdjęć tuż przed spotkaniem i zaraz po.
